www.zielonadolina.fora.pl

Gość

Witam serdecznie wszystkich współuczestniczących w kłopotach "Zielonej Doliny". Wcześniej wypowiedziałem, w dużym skrócie, swoją opinię na temat naszej sprawy. Teraz też chciałbym się podzielić swoimi poglądami na temat naszego problemu. Po pierwsze i podstawowe, musimy zdać sobie sprawę, że firma TBS " KONKRET" już nie istnieje i nie będzie istnieć. Pozostaje to, co jest dla nas najbardziej istotne. Co będzie dalej? Musimy zdać sobie sprawę, że my wszyscy, gdzieś po drodze, nie dopilnowaliśmy należycie własnych interesów i zostaliśmy oszukani. W chwili obecnej podejmujemy wszystkie możliwe działania aby ochronić nasze mieszkania. I nic więcej w chwili obecnej nie możemy zrobić.
Sytuacja jest taka: jacyś wierzyciele wystąpili do sądu o upadłość firmy TBS "KONKRET". Sąd przychylił się do tego i wyznaczył syndyka do zrealizowania zadania, spłaty wierzytelności. Syndyk wkroczył do TBS"KONKRET" i w chwili obecnej szacuje wartość majątku i oczekiwania wierzycieli. Występując do sądu z naszymi roszczeniami, jako wierzyciele, sami wyznaczamy, wskazanego przez sąd syndyka, do ściągnięcia naszych wierzytelności z majątku TBS"KONKRET". Moim zdaniem, nie należy traktować syndyka jako naszego wroga ale raczej starać się porozumieć z syndykiem w kwestii rozwiązania problemu. W najlepszej sytuacji są ci Państwo którzy mają: mieszkanie, umowę najmu, zameldowanie. To już teraz wszyscy wiedzą. W gorszej sytuacji są ci wszyscy którzy kupili mieszkania bez księgi wieczystej i ci którzy mają tak zwane TBS-y bez umowy i zameldowania. W tym wypadku faktycznie potrzebna jest działalność prawników. Ale nie przeciwko syndykowi! Który w chwili obecnej ( po złożeniu naszych roszczeń ) reprezentuje nas samych. Jeszcze jestem przekonany, że żyjemy w państwie prawa i trzeba po prostu użyć właściwych środków prawnych. Nie jestem prawnikiem ale chyba nigdzie nie spotkałem sytuacji że wierzyciel musi być zaspokojony NATYCHMIAST i W CAŁOŚCI!!!
Najgorzej mają Ci którzy zapłacili za niedokończony budynek lub dziurę w ziemi. Być może w sytuacji partycypantów czy właścicieli niedokończonego budynku, byłoby jakimś rozwiązaniem, że w zamian za roszczenia przejmują, od syndyka, niedokończony budynek w stanie takim jakim jest i wykańczają go we własnym zakresie. Na pewno byłoby taniej niż kupno nowych mieszkań? Niech nikt nie liczy na to, że syndyk czy TBS "KONKRET" dokończy budowy!!! Może dla syndyka byłoby to też jakieś rozwiązanie? Pozbywa się części wierzycieli i problemu z niedokończonym budynkiem, stawianym amatorsko przez niefachowców? NTB ktoś kto formalnie nadzorował budowę i kierownik techniczny powinni utracić wszelkie uprawnienia. Pytania: kto to dalej dokończy? Czy: kiedy i czy wypłacą mi pieniądze?, są bez sensu. Nikt nie będzie niczego kończył, a żeby wypłacić pieniądze, to trzeba je skądś wziąć? T.zn. trzeba coś sprzedać. Moim zdaniem należałoby sie starać porozumieć z syndykiem a całą siłę skierować w kierunku tego kto temu wszystkiemu jest winien. I tylko tam widzę szansę odzyskania jakichkolwiek pieniędzy. Skarżyć go cywilnie!.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie, sam też nie najlepiej sypiam, ale sprawa wcale nie jest stracona.
Bob56

inna_ona

Nic tylko sobie w łep strzelić. Nie no, tak na poważnie...
No właśnie najgorzej mają Ci ludzie, którzy wykupili na własnośc, bądź wpłacili partycypację na mieszkania która miały byc w bloku Klm w wielkiej dziurze, jak to określacie.
Niestety to, że Pan Słomiński ma nam oddać pieniądze, nie oznacza wcale, że je ma - i tu zaczynają się schody. Lata będziemy czekać, czy odzyskamy całość ?
O utracie nadzieji i marzeń to już nie wspominam. Wiele jest nas - poszkodowanych.
Nie ma opcji, że jakis inwestor dokończy budowę ? Tą obecną oraz obiecaną ? A co z ludzmi ktorzy zamieszkuja juz rok/dwa akty mają. Nic im nie grozi ?

inna_ona

Jak to nie wszystko jest stracone, czyli co ? Uważam, że to tylko nasze niedopatrzenie,ale pernamentne oszustwo, ludzi, którzy wkładali całe swe nadzieje i niekiedy pieniądze oszczedzane całe zycie. A co jeśli TBS KONKRET ponownie powstanie ? I będzie budowal tak jak teraz, kto zaryzykuje ?
Rozumiem,że tutaj głównie wypowiadaja się Ci to juz mają mieszkania, i mieszkaniaw nich - oni maja jakby nie patrzec najwieksze szanse.
No dobrze, ale są ludzi ktorzy maja Umowe, ale bez aktu i wpisu do ksiegi i wlasnie oczekiwali na blik w wielkiej dziurze, co z nimi ? Tykko pozostaje czekać ?
Każdy w rakim wypadku chce odzyskac calosc i to jak najszybciej i miec wkocnu spokojny sen, choc po czyms takim to juz nigdy sie nie bedzie spokojnym.
Pozdrawiam

Grażyna · Wysłany: Pon 22:42, 02 Mar 2009 Temat postu:

Czy do Kancelarii w Gdyni zgłaszają się partycypanci z dziury ?W jaki sposób rada wierzycieli mogłaby zadbac o interesy niedoszłych mieszkańców?

Adam · Wysłany: Wto 12:28, 03 Mar 2009 Temat postu:

Do kancelarii w Gdyni zgłaszają się również osoby z tzw. "dziury" . Rada wierzycieli będzie dbała o interesy wszystkich gdyż p. syndyk bez zgody rady wierzycieli nie będzie mogła nic zrobić . Jak postanowiono na jednym z zebrań ludzie z "dziury" będą na chwilę obecną walczyć o zwrot pieniędzy chyba że sytuacja się zmieni a p. syndyk podejmie decyzję o dalszej budowie.

inna_ona · Wysłany: Śro 11:17, 04 Mar 2009 Temat postu:

Noooo właśnie, więc jest cichaaaa nadzieją i opcja, że Pani syndyk zachcę dokończyć budowę zarowno bloku, który juz stoi jak i bloku w 'dziurze". A czy prócz zgłoszenia wierzytelności zgodnie z pismem, nalezy się dodatkowo zgłaszać do jakiejś kancelarii ?

Adam · Wysłany: Śro 12:12, 04 Mar 2009 Temat postu:

Nie rozumiem co znaczy dodatkowo zgłaszać się do kancelarii , my najpierw zgłaszamy sie do kancelarii z później poprzez nią zgłaszamy swoje wierzytelności , jeżeli ktoś potrafi sam siebie reprezentować to nie powinien korzystać z usług kancelarii jeśli nie to powinien się do nich zgłosić. Poza wierzytelnościami kancelarie reprezentują Nas mieszkańców i działają w Naszym imieniu wykonując wszystkie czynności prawne i inne , więc decyzja o zgłoszeniu do jakiejkolwiek kancelarii wydaje mi się oczywista

inna_ona · Wysłany: Czw 9:08, 05 Mar 2009 Temat postu:

Powiem tak nic mi nie było wiadomo, o zgłaszaniu sie osobiście to którejs z wymienionych kancelarii. Zakładałam, że samowypełnienie pism o wierzytelności iwysłanie ich w odpowiednie miejsce wystaczy i teraz nalezy tylko czekać co dalej.

Adam · Wysłany: Czw 16:23, 05 Mar 2009 Temat postu:

Zgadza się samo wypełnienie pism o wierzytelności i wysłanie ich w odpowiednie miejsce na chwile obecną wystarczy

phoebe

Witam Zielona Doline.

Czy zauwazyliscie moze ze od jakis 2 tygodni w ciagu dnia stoi na parkingu przy budynku nr 2 srebrne Bmw(GD5654L) i siedzi w nim sobie jakis pan i robi zdjecia, zglosilem ten fakt na policje ale jak na razie zadnej odpowiedzi nie uzyskalem (czyzby tajna policja - tylko co by tak obserwowala).

Pozdrawiam

Adam · Wysłany: Czw 21:27, 12 Mar 2009 Temat postu:

Drodzy mieszkańcy Zielonej Doliny , od pewnego czasu Nasze problemy są bardzo poważne , nie wiemy co jeszcze p syndyk dla nas szykuje . Niestety poza nielicznymi wyjątkami nie widzę abyśmy byli bardzo aktywni , w chwili obecnej liczy się każdy pomysł a może i każda wiadomość . Sami również musimy zbierać informacje i oczywiście zamieszczać je na forum , bo po to ono powstało . Nie zostawiajmy wszystkiego prawnikom oraz grupie osób których wybraliśmy na władze Naszego stowarzyszenia. Forum cieszy się dużym zainteresowaniem mieszkańców ale jedynie jako czytelnia . Proszę Was żebyście Sami się wzięli do roboty uruchomili swoje wszystkie kontakty , dowiadywali się o wszystkim co dotyczy naszej sytuacji i opisywali to na forum. Myślę że w chwili obecnej żarty się skończyły i jeżeli sami sobie nie pomożemy i nie zaczniemy więcej robić to Nasza sytuacji w pewnym momencie stanie sie jeszcze gorsza niż w chwili obecnej. Jeszcze raz zapraszam wszystkich mieszkańców do aktywniejszego działania w Naszej sprawie i liczę że Wasza aktywność będzie większa.

Adam · Wysłany: Pon 15:04, 16 Mar 2009 Temat postu:

Szczególnie polecam do czytania stronę [link widoczny dla zalogowanych] , może wówczas niektórzy z Nas zdadzą sobie sprawę z powagi sytuacji.

balish · Wysłany: Pon 15:19, 16 Mar 2009 Temat postu:

Sytuacja naprawdę jest nieciekawa, jeśli ktoś myśli że telewizja radio albo prasa załatwią sprawę to naprawdę grubo się myli. Jeśli w tej chwili nie pomyślimy aby przedsięwziąć kroki zmierzające do zawarcia układu ze wszystkimi wierzycielami to syndyk wcześniej czy później nas wszystkich sprzeda.

Aguś1111 · Wysłany: Pon 13:38, 23 Mar 2009 Temat postu:

Witam ..
dzis zalogowalam sie na waszym portalu i ucieszylam sie z jednej strony ze jest was az tak duzo nie jestem sama z tym problemem zaczelam dzialac tak jak wy ale poruszylam tez telewizje tvn i dzis maja do mnie dzwonic wiec jak bede miala juz wiecej informacji to dam wam znac wiem tylko tyle ze juz robia o nas reportaz i ze czekaja na zezwolenie by go wypuscic ale z moim dzisiejszym sie zgloszeniem do nich pewnie sie wsytzymaja i beda chcieli zebrac wiecej ludzi do reportazu takze jak tylko zadzwonia to dam wam znac co i jak pozdrawiam aga

PRZEMAS · Wysłany: Wto 20:46, 24 Mar 2009 Temat postu:

Agus1111 - TVN24 doskonale zna temat i w tym tygodniu ma byc info kiedy bedzie nagrywany material jak i jego emisja, pozdrawiam